Jeny...strasznie dawno mnie tu nie było, ale to wszystko z powodu wyjazdów i tego, że nie potrafię wysiedzieć na miejscu. Co chwilę muszę coś robić, znowu czytam trzy książki na raz, piekę, maluję i już myślę co będę robić za pięć minut. Doba jest zdecydowanie za krótka !
Swoją drogą te cztery miesiące wakacji (praktycznie pięć) minęły strasznie szybko. Na szczęście spożytkowałam je całkiem sensownie. Trochę pracy, troszkę wypoczynku i trochę szaleństwa na zakupach.
W zeszłym tygodniu byłam na weekend w Toruniu u rodziny na festiwalu światła. Coś niesamowitego ! Jeszcze tak zaskakującej gry światła nie widziałam. Budynki sprawiały wrażenie jakby się rozsypywały
albo przeobrażały w niesamowite kompozycję.
Polecam ! Naprawdę fantastyczne widowisko.
Festiwal światła odbędzie się również w Łodzi w październiku (10-13.10). Warto przyjść !
A tutaj parę moich ostatnich prac ->Troszkę inna tematyka niż zazwyczaj ale też całkiem fajnie się nad nimi pracowało.
W końcu mogłam użyć troszkę więcej kolorów niż tylko czarny i szary.
Zostały mi dwie ostatnie sztuki. Może ktoś jest zainteresowany zrobieniem jakiegoś ciekawego motywu bądź ma jakiś swój upatrzony.
Jestem otwarta na wasze pomysły i propozycję !
Robi się coraz zimniej więc może teraz zainwestuję w koszulki z krótkim rękawkiem bądź z długim :)